Pewnie się zastanawiacie jak pszczoły spędzają zimę w ulu? Czy zapadają w sen zimowy?
Odpowiedź może być zaskakująca dla niektórych, otóż NIE – pszczoły nawet zimą nie odpoczywają. Gdy temperatura spada do około 12°C pszczoły zaczynają zawiązywać kłąb, czyli tworzą jakby spłaszczoną kulę złożoną z pszczół.
Pszczoły w środku kłębu mają nieco luźniej, jedzą i poprzez ciągły ruch wytwarzają ciepło, natomiast te tworzące otoczkę są ciasno zbite jedna przy drugiej i starają się minimalizować straty ciepła kłębu. Gdy zmarzną wchodzą do środka by się ogrzać, a ich funkcje przejmują następne pszczoły.
W centrum kłębu znajduje się KRÓLOWA – matka pszczela, o którą szczególnie dbają pszczoły. Od jej kondycji zależy wiosenny start rodziny – ona bowiem będzie składać jajeczka, z których powstanie nowe pokolenie pszczół. Ważne też są bardzo pszczoły, które zostały w kłębie do zimowli wraz z matką pszczelą. To one będą miały za zadanie wykarmić pierwsze wiosenne pokolenie pszczół.
Pszczoły w kłębie pozostają kilka miesięcy.
Mniej więcej we wrześniu wygryza się ostatnie pokolenie zimowych pszczół (lecz niekoniecznie, bo gdy pogoda dopisuje i jest ciepła jesień matki czerwia dłużej). Nie ma potrzeby wtedy utrzymywać już bardzo wysokiej temperatury w ulu koniecznej do wychowu czerwiu. Podczas gdy na dole pszczelich ramek znajduje się czerw – na górze ramki pszczoły pracowicie zmagazynowały już pokarm, czyli pozostawiony im miód i syrop cukrowy podawany kilkukrotnie przez pszczelarza po ostatnim miodobraniu. Kłąb zawiązuje się w dolnej części korpusa. W miarę upływu czasu pszczoły stopniowo kierują się w górę po ramkach, odsklepiając komórki i wyjadając z nich pokarm. Wiosną okaże się, czy wystarczyło im zgromadzonego pożywienia, ponieważ pszczoły pną się do góry tylko po ramkach, które na początku obsiadły – pszczoły nie przeniosą swojego kłębu na ramki obok. Zdarza się niestety, że na wiosnę cała rodzina osypała się z głodu, podczas gdy obok na ramkach było jeszcze pełno pokarmu. ZIMOWANIE PSZCZÓL TO ZAWSZE STRES. Robię wszystko co w mojej mocy wg mojej wiedzy i doświadczenia, ale natura bywa zaskakująca.
Temperatura w wewnątrz kłębu.
Wewnątrz kłębu pszczół temperatura waha się od 20 – 27°C. Otoczka ma mniej więcej 10 – 12°C. Co ciekawe pszczoły ogrzewają tylko kłąb, a w ulu w środku temperatura może być nawet ujemna. Im zimniej na zewnątrz, tym temperatura wewnątrz kłębu jest wyższa i odwrotnie. Gdy jednak zdarzy się, że temperatura na zewnątrz będzie zbyt wysoka (w warunkach zimowych), pszczoły się rozluźniają i zaczyna im dopisywać apetyt… Mogą wówczas zjeść swoje zapasy, a do wiosny i pierwszych pożytków jeszcze daleka droga!!!
